Forum www.forum.bokser.org Strona Główna www.forum.bokser.org
Forum dla fanów boksu i strony www.bokser.org
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Andrzej Gołota- historia i aktualności
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum.bokser.org Strona Główna -> Zawodowcy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_majer




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:21, 16 Kwi 2008    Temat postu: Andrzej Gołota- historia i aktualności

Niepokonani i Andrzej Gołota walczą na DonKingTv.com
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez pan_majer dnia Śro 22:22, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_majer




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:31, 16 Kwi 2008    Temat postu:

fotka z archiwum:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drago




Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:25, 17 Kwi 2008    Temat postu:

Jaką Andrzej miał czuprynę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bokser.org




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:26, 04 Maj 2008    Temat postu:

Don King przygotowuje walkę Andrzej Gołota – Samuel Peter!

Boskerskie love story

„Gołota i ja to jak takie bokserskie love story” – mówi bokserorg Don King- „Dlatego dam mu piątą szansę walki o tytuł. Niech Polscy kibice trzymają za mnie kciuki w najbliższym przetargu z Witalijem Kliczką. Jak wygram, zrobię najpierw walkę Gołota – Peter, a na jesieni zwycięzca zawalczy z Witalijem”.


Przez kilka miesięcy była tylko cisza. Andrzej był na nartach, Don King też się nie przemęczał, ale bomba wybuchła 1 maja. Oto zapis rozmowy z Donem Kingiem...

Don King Promotion nie na pierwszych stronach bokserskich gazet? Coś się stało?
Don King:
Nie– jak się przygotowuje duże rzeczy, to lepiej je robić po cichu. A ja pracowałem nad walkami na które wszyscy będą chcieli przyjść...

Na przykład?
DK:
Na przykład walka o tymczasowe mistrzostwo świata pomiędzy Samem Peterem i Andrzejem Gołotą! Za tydzień jest przetarg z Witalijem Kliczką o to, kto będzie głównym promotorem jego dawno obiecanego pojedynku z Samem Peterem. Sprawa jest prosta – jeśli wygram, to postaram się o status walki o tymczasowe mistrzostwo świata WBC dla pojedynku Peter – Gołota, a Witalij dostanie zwycięzcę jesienią. Z tego co wiem, bardzo by mu to odpowiadało. Jeśli przegram, to o wszystkim decydować będą ludzie Kliczki. Być może zgodzą się na mój pomysł, być może nie – nie będzie to w każdym razie moja decyzja, sporo zależeć będzie od tego ile będą chcieli odstępnego. Tak czy inaczej zrobię dla Andrzeja walkę w ciągu następnych 2-3 miesięcy, ale bardzo chciałbym, żeby to była walka z Peterem, o mistrzostwo świata. Trzeba ciągnąć to nasze bokserskie love story.

Ma pan wybrane daty, miejsca?
DK:
Koniec czerwca, połowa lipca. Najchętniej w Chicago, choć mam też bardzo dobrą ofertę z Oklahoma City. Na razie więcej nie mogę powiedzieć.

Na co jeszcze mogą liczyć fani boksu?
DK:
Jestem bardzo blisko wstępnej umowy na pojedynek Roy Jones Jr – Calzaghe. Joe chce teraz walczyć z najlepszymi, a Roy chce pokazać, że potrafi bić najlepszych przez trzy dekady. Jak to nie jest walka, która każdy by chciał zobaczyć, to ja się nie znam na boksie.

Tomek Adamek wywalczył zwycięstwem nad O’Neilem Bellem prawo do walki o tytuł International Boxing Federation z bijącym się w pana stajni Steve Cunninghamem. Pojawiają się informacje, że być może dojdzie do tego pojedynku już w czerwcu...
DK:
To nie jest prawda. Nie było żadnych rozmów na ten temat. Nie wiem kiedy będą. Ja bardzo cenię Tomka, ale nie ludzi, którzy są wokół niego. Nie ma dla mnie na razie tematu Cunningham – Adamek.

Rozmawiał: Przemek Garczarczyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bokser.org




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:33, 06 Maj 2008    Temat postu:

Gołota: będę walczył o mistrzostwo
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bokser.org




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:36, 15 Maj 2008    Temat postu:

Gołota – Peter: będzie walka?
[link widoczny dla zalogowanych]


W prasie zagranicznej pojawiają się pierwsze komentarze na temat możliwej walki o tymczasowe mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC pomiędzy Andrzejem Gołotą (41-6-1, 33 KO) i aktualnym czempionem Nigeryjczykiem Samuelem Peterem (30-1, 23 KO). Przypomnijmy, że promotor Polaka Don King o tej konfrontacji w wywiadzie dla bokser.org mówił już 1 maja (czytaj wywiad).

W ostatnich dniach można było przeczytać, że szanse Gołoty na walkę z Peterem są jednak niewielkie, bo rzekomo współpromotor (do spółki z Kingiem) Nigeryjczyka nie chce ryzykować i kontraktować swojemu zawodnikowi dobrowolnej obrony pasa z takim rywalem jak Gołota. Sprawę „wziął pod lupę” Scoop Malinowski, znany dziennikarz piszący o boksie. Oto, co Scoop usłyszał od bezpośrednio zainteresowanych:

Dino Duva: „W tej chwili nie ma kontraktu na żadną walkę, ale pracujemy nad kilkoma opcjami. Powiedz Andrzejowi, że to chyba żart, sądzić, że ja albo Samuel Peter boimy się go. Jeśli już, to Andrzej powinien się zastanowić, czy naprawdę chce wejść do ringu z Samem. Sam to budzący strach mężczyzna z Afryki, który wchodzi do ringu, by niszczyć rywali.”

Andrzej Gołota: „Dino Duva ma więcej jaj niż Peter. Budzący strach? Co to znaczy? On ma więcej jaj niż Peter.”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bokser.org




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:37, 15 Maj 2008    Temat postu:

Rozmowa z Andrzejem Gołotą
[link widoczny dla zalogowanych]

- Czy rozpocząłeś już przygotowania do walki z Peterem?

Andrzej Gołota: Nie, bo nie miałem na ten temat żadnej rozmowy z Kingiem. Nie wiem co sie dzieje– nie lubi mnie czy co? Wszyscy dookoła o tym piszą, a ja praktycznie nie miałem z Kingiem żadnego kontaktu od ostatniej walki z Mollo w Madison Square Garden. Poczekamy, zobaczymy co z tego będzie. Przyjdą papiery, jakieś konkrety...Czasu nie ma za wiele, a ja miałem w planie pojeździć trochę w Kolorado na rowerze.

- Nowy sposób treningów?

AG: Żebyś wiedział. Przed Mollo byłem trzy tygodnie w Kolorado, rozwaliłem dwa rowery, ale kondycyjnie byłem przygotowany jakbym miał 25 lat. Wszystko grało – nogi, korpus. Czułem się jak młody bóg. Teraz chciałem to samo zrobić, ale jakbym miał walczyć w lipcu, to nie byłoby czasu.

- Zupełnie nie trenujesz?

AG: Na sali mnie nie ma, ale robię siłę. Mam około 250 funtów czyli trochę mi przybyło, ale te 10-12 funtów to można bardzo łatwo zrzucić. Zresztą spora część tej wagi to nowe mieśnie.

- Co powiesz tym, którzy twierdzą, że nie wyjdziesz do walki z Peterem bo się będziesz go bał?

AG: Nigdy nie dyskutowałem z tymi, co mają o mnie dobre zdanie i z tymi co mają złe - nie będę zaczynał w wieku 40 lat. Ile razy w mojej karierze się kogoś przestraszyłem i nie wyszedłem na ring? To boks – jak się boisz walk, to wybrałeś zły zawód.

- Zostańmy przy tej czterdziestce na karku. Jeden z dziennikarzy amerykańskich, pisząc o staraniach Kinga by zorganizować walkę Gołota – Peter, napisał: „Ze wszystkich nie mistrzów świata, których chciałbym zobaczyć w walce z Peterem, Gołota byłbym najlepszym kandydatem bo mógłby z nim wygrać. Polak na starość odzyskał serce do walki i byłby bardzo niewygodnym rywalem dla Petera”.

AG: Na starość? Jaką starość, panowie? Na wózku na ring wjeżdżam? Poważnie – co to za obsesja z moim wiekiem? Za dużo czasu nie mam, ale jeszcze wszystkiego nie zapomniałem. Wprost przeciwnie – wiele mi się przypomniało.

- Wierzysz, że dojdzie do tej walki?

AG: Nie za bardzo. Z tego co słyszę, ludzie Petera niekoniecznie mnie chcieliby widzieć na ringu. King będzie mnie tam wpychał, ale ostateczne słowo należy do Dino Duvy. Oni chcą zmniejszyć ryzyko do minimum, bo na zwycięzcę czeka poważna wypłata za walkę ze starym Kliczką. Dla mnie to wszystko jest trochę bez sensu– miałbym walczyć o przejściowy tytuł WBC z Peterem, a później o normalny tytuł z kimś, kto dostaje taką szansę bo kiedyś dobrze się bił? A jak wygram i Kliczko zacznie znowu przekładać swoje walki bo mu polityka odbije? To w końcu miałbym ten tytuł czy nie? Dużo zamieszania. Coś mi się też Shelly Finkel za szybko zgodził na wspólną promocję z Donem– trzeba się temu przyjrzeć...

Rozmawiał: Przemek Garczarczyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drago




Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:04, 15 Maj 2008    Temat postu:

Skoro sam Andrzej nie wierzy w tę walkę, to ja też nie!Zresztą jeśli miałaby się odbyć to już w lipcu.Trochę mało czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sztefen




Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:19, 19 Maj 2008    Temat postu:

Wygląda na to, że z walki Andrzeja z Peterem nici...

Jeśli tak jak zapowiada Frank Warren, Peter zmierzy się w lipcu ze Skeltonem Albo Harrisonem, to szansa Gołocie ucieknie.

Potem (jeśli będzie zdrowy) o pas powalczy Kliczko, a kolejka jest jeszcze spora. chyba że Peter pokona Kliczkę i Andrew zawalczy dobrowolną obronę na początku przyszłego roku. może tak na gali z Adamkiem?Cunninghamem???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sztefen dnia Pon 1:20, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bokser.org




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:39, 19 Maj 2008    Temat postu:

Gołota wciąż ma szansę. Duva: „Nie ma kontraktu na walkę Petera w Londynie"
[link widoczny dla zalogowanych]

Od kilku tygodni dużo się mówi o możliwej kolejnej mistrzowskiej dla Andrzej Gołoty (41-6-1, 33 KO). Polak miałby skrzyżować rękawice w pojedynku o tytuł tymczasowego czempiona WBC Nigeryjczykiem Samuelem Peterem (30-1, 23 KO)- tak w każdym razie jeszcze niedawno twierdził promujący Gołotę i posiadający część praw promotorskich do Petera Don King.

Tymczasem w sobotę potężny promotor z Wysp Brytyjskich Frank Warren oświadczył, że „dogadał” już z Kingiem na lipiec (w Londynie) walkę Petera z kimś z dwójki: Matt Skelton (21-2, 18 KO), Audley Harrison (22-3, 17 KO). W tym momencie wszystko w zasadzie wydawało się przesądzone, wszak Warren to bardzo poważny gracz w boks-biznesie, a klimat dla mistrzowskiej walki w wadze ciężkiej na Wyspach byłby szalenie sprzyjający, jednak dziś przypomniał o swoim istnieniu Dino Duva, promujący Petera do spółki z Kingiem. Duva za pośrednictwem witryny fightnews.com powiedział: „W tej chwili nie ma żadnego kontraktu [na walkę Petera w Wielkiej Brytanii]. Pracujemy teraz nad różnymi wariantami dla Sama, a Wielka Brytania to jeden z nich. Jeśli doszłoby do podpisania kontraktu, odbyłoby się to przy udziale Duva Boxing i byłoby przez Duva Boxing ogłoszone.”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_majer




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:03, 20 Maj 2008    Temat postu:

z cyklu "Walki, do których nie doszlo":

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pan_majer dnia Wto 0:03, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_majer




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:18, 20 Maj 2008    Temat postu:

Prognozy przed Golota-Lewis:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pan_majer dnia Wto 0:18, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_majer




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:42, 20 Maj 2008    Temat postu:

Przed Gołota - Lewis

Komputer przewiduje: Gołota nokautuje Tysona!

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kubuś




Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:04, 20 Maj 2008    Temat postu:

hehe dobre, pamiętam te artykuły. Ten drugi czytałem w Tempie (był kiedyś taki dziennik sportowy w którym o boksie ciekawie pisał red. J. Cierpiatka) Ten eksperyment z komputerowym porównaniem najlepszych fighterów przeprowadził bodajże The Ring, zwraca uwagę nieobecność Lewisa w czwórce najlepszych ale wtedy Lewis nie miał najlepszej prasy, to było chyba na wiosnę 1997r. po słabych walkach LL z Mercerem i McCallem.. Natomiast ten pierwszy był w SuperExpresie zaraz przed walka Gołota-Lewis w takim specjalnym dodatku. Zwróccie uwagę na opinie Michaela Katza.Od lat trwaja spory z jakim naprawdę Riddickiem Bowe walczył Andrzej Gołota. Zaprzysięgli fani AG twierdza oczywiście że Riddick był w świetnej formie, szczególnie w drugim pojedynku, jego przeciwnicy przeciwnie - że walczył z wrakiem. Prawda moim zdaniem jest posrodku ale wypowiedź Katza warto wziąć pod uwagę z trzech powodów:
-po pierwsze, facet zna się na boksie jak mało kto
-po drugie, nie można go posądzać o brak obiektywizmu w wyrażaniu opinii
-po trzecie, jak się okazało miał absolutną rację, Lewis zdemolował Andrzeja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sztefen




Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:22, 20 Maj 2008    Temat postu:

kubuś napisał:
Zwróccie uwagę na opinie Michaela Katza.Od lat trwaja spory z jakim naprawdę Riddickiem Bowe walczył Andrzej Gołota. Zaprzysięgli fani AG twierdza oczywiście że Riddick był w świetnej formie, szczególnie w drugim pojedynku, jego przeciwnicy przeciwnie - że walczył z wrakiem. Prawda moim zdaniem jest posrodku ale wypowiedź Katza warto wziąć pod uwagę z trzech powodów:
-po pierwsze, facet zna się na boksie jak mało kto
-po drugie, nie można go posądzać o brak obiektywizmu w wyrażaniu opinii
-po trzecie, jak się okazało miał absolutną rację, Lewis zdemolował Andrzeja

No właśnie. Fani Andrzeja zarzucają swoim oponentom w dyskusji, że ci próbują umniejszyć sukces, jakim była dobra postawa Andrew w pojedynkach z znajdującym się wtedy na szczycie Bowem. Jednak opinia Katza była spisana PRZED walką z Lewisem czyli faktyczną weryfikacją siły Andrew. Katz po prostu wiedział (był zdania), że postawa Gołoty w konfrontacjach z Riddickiem to wcale nie powód do hurraoptymizmu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sztefen dnia Wto 9:22, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kubuś




Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:10, 20 Maj 2008    Temat postu:

jak już pisałem, moim zdaniem prawda leży pośrodku. Andrzej walczył z Bowe znakomicie, to nie ulega wątpliwości. Pisanie jednak że zdemolował wielkiego fightera będącego u szczytu formy to nadużycie. Tamten Bowe nie wygrałby wtedy ani z Lewisem, ani z Tysonem, ani z Holyfieldem. Każdy z nich takiego Riddicka by znokautował, nawet teraz znalazło by się paru, którzy chyba dali by radę to uczynić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ludi14




Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:44, 20 Maj 2008    Temat postu:

Śmiać sie chce kiedy sie to czyta.
A propo Bowe-Gołota.W pierwszej walce Gołota był wtedy w świetnej formie,w swoim prime a Bowe był cieniem tego boksera który jako pierwszy pokonał Holyfielda.W drugim starciu Andrzej był jeszcze lepiej przygotowany , Bowe rówenież.Ale to tez nie było szczytowa forma, co pokazuje nawet to że II starcie było zakontraktowane na 10 rund a nie 12.Ale nigdy sie nie do wiemy jak było naprawdę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gazda




Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:06, 20 Maj 2008    Temat postu:

Prawda jest taka, ze nawet jesli Andrew walczyl z wrakiem Bowe'a to ten wrak spucil naszemu wpierdol. Przeciez Golota po walce byl hospitalizowany, zostal strasznie obity i mial miedzy innymi zlamana szczeke. Z Lewisem przyjal bardzo mocny cios. Okazalo sie ze Jamajczyk ma za dlugie lapy a unik Andrew byl "za krotki" i Lewisowi udalo sie wsadzic strasznego sierpa czy overhanda jak kto woli i byla lipa.

Popelniono wiele bledow, ale tak czy inaczej w tamtym czasie Andrew raczej by nie dal rady Lewisowi. Musialby sie wzniesc na wyzyny swoich mozliwosci i miec do tego szczescie bo Lewis byl znakomity.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duncan




Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Śro 0:11, 21 Maj 2008    Temat postu:

gazda napisał:
Prawda jest taka, ze nawet jesli Andrew walczyl z wrakiem Bowe'a to ten wrak spucil naszemu wpierdol. Przeciez Golota po walce byl hospitalizowany, zostal strasznie obity i mial miedzy innymi zlamana szczeke. Z Lewisem przyjal bardzo mocny cios. Okazalo sie ze Jamajczyk ma za dlugie lapy a unik Andrew byl "za krotki" i Lewisowi udalo sie wsadzic strasznego sierpa czy overhanda jak kto woli i byla lipa.

Popelniono wiele bledow, ale tak czy inaczej w tamtym czasie Andrew raczej by nie dal rady Lewisowi. Musialby sie wzniesc na wyzyny swoich mozliwosci i miec do tego szczescie bo Lewis byl znakomity.

sierp - hook
overhand - cep, tak po polsku... cep. Jak Tim Whiterspoon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gazda




Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:48, 21 Maj 2008    Temat postu:

to bylo wlasnie cos pomiedzy Wink
taki sierp bity z gory, ale cepem bym tego nie nazwal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duncan




Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Śro 10:02, 21 Maj 2008    Temat postu:

gazda napisał:
to bylo wlasnie cos pomiedzy Wink
taki sierp bity z gory, ale cepem bym tego nie nazwal.

Takim samym trafił Ruddocka - wielka, samotna prawa ręka...

Ale to nie jest klasyczny overhand, ale bardziej po prostu prawy bity z góry. Cholera, nie wiem jak to przejrzyście wyjaśnić. Whitersponn raz trafił takim Gołotę, ale próbował wiele razy... schodzi w dół i ciągnął, chyba od Los Angeles, taki zamaszysty (bity prostopadle prostą reką) prawy.


O ! Takie przykłady bardziej nasze... Wirczis wali takim prawym cepem. To jest overhand. To jest cep, ale nie taki uliczny w potylice jak u Najmana. To jest uderzenie, który bije się wyższych od siebie. Ono jest zamierzone i wcale nie oznacza, ze ten kto używa w ten sposób ręki jak obucha jest prymitywny.

Klasycznym cepem to Adamek znokautował Ulricha...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sztefen




Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:17, 21 Maj 2008    Temat postu:

Duncan napisał:
gazda napisał:
to bylo wlasnie cos pomiedzy Wink
taki sierp bity z gory, ale cepem bym tego nie nazwal.

Takim samym trafił Ruddocka - wielka, samotna prawa ręka...

Ale to nie jest klasyczny overhand, ale bardziej po prostu prawy bity z góry. Cholera, nie wiem jak to przejrzyście wyjaśnić. Whitersponn raz trafił takim Gołotę, ale próbował wiele razy... schodzi w dół i ciągnął, chyba od Los Angeles, taki zamaszysty (bity prostopadle prostą reką) prawy.


O ! Takie przykłady bardziej nasze... Wirczis wali takim prawym cepem. To jest overhand. To jest cep, ale nie taki uliczny w potylice jak u Najmana. To jest uderzenie, który bije się wyższych od siebie. Ono jest zamierzone i wcale nie oznacza, ze ten kto używa w ten sposób ręki jak obucha jest prymitywny.

Klasycznym cepem to Adamek znokautował Ulricha...

Żeby było ciekawiej, w polskiej nomenklaturze używa się jeszcze określenia "cios krzyżowy" i niektórzy używają go często jako synonimu "overhand"...

Co do Adamek - Urlich to chyba dobrze Kosedowski nazwał ten cios szerokim sierpowym. To raczej nie był "cep"... Cepy to właśnie walił Witherspoon- zupełnie inne ułożenie ręki i inna płaszczyzna uderzenia...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sztefen dnia Śro 10:27, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yaras72




Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 18:38, 22 Maj 2008    Temat postu:

Jak donosi dzisiejszy rosyjski dziennik "Kommiersant", oficjalny pretendent do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej, Aleksander Powietkin (15-0, 11 KO) swój najbliższy pojedynek (19 lipca br.) stoczy z kimś z czwórki: Riddick Bowe (42-1, 33 KO), Andrzej Gołota (41-6-1, 33 KO), Michael Grant (43-3, 33 KO) lub Duncan Dokiwari (25-3, 22 KO).

Więcej: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ludi14




Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:55, 22 Maj 2008    Temat postu:

No ciekawe by było.Jeżeli jednak nie zobaczę oficjalnego potwierdzenia to nie uwierze.Z Bowe ma walczyć??Bowe wyjdzie z zajebistą nadwagą i będzie wolny jak nie wiem,dostanie parę ciosów i będzie po wszystkim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gazda




Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:28, 22 Maj 2008    Temat postu:

To chyba nie przypadek ze Andrew wymieniany jest jednym tchem w szeregu z bokserskimi nieboszczykami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum.bokser.org Strona Główna -> Zawodowcy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin