www.forum.bokser.org

ludi14

Byrd był super wolny.Stylu walki nie zmienił zbytnio od czasów HW.Ogólnie żal było patrzeć. Ten filmik za dużo nie pokazał oprócz nockdownów.

puncher48

Miały być kasowe pojedynki i wielkie pieniądze, a będzie emerytura, cóż waga półcieżka to inna szybkość, Chris niewątpliwie imponował tym w cięzkiej, ale dwie kategorie niżej to już inna bajka, tak jak całkiem przywoicie prezentował się w starciu z Povetkinem w królewskiej kategorii, tak w obecnej wadze to był jeden wielki dramat, swego czasu nawet Ibeabuchi nie zniszczył Byrda tak jak to zrobił Shaun George, czar prysł może w cruiser byłoby inaczej ale tego już się chyba nie dowiemy.

Drago

Ale akcja!Byrd znokałtowany!Chyba czas ne emeryturkę...Na ciężką za słaby na półciężką za wolny...Może zlekceważył rywala?Szkoda go...

STACH

Porażka Byrda z przecietniakiem Georgem to raczej koniec jego kariery-może spokojnie wybrać sie na ryby i zająć rodziną, swoją drogą w artykule sprzed kilku dni zapowiadajacym walkę red. Koper już przepraszał Georga za to że od razu skazuje go na porażkę z Byrdem, oj bardzo nieprofesjonalnie redaktorze bo w boksie juz wieksze sensacje się zdarzały.

hipol2

Czyli Byrd poprostu przyzwyczaił do walk z silniejszymi od siebie,no a moze ta półcięzka taka mocna:>Albo moze to był wrak boksera ktorego ciężko rozbił Povietkin(to tak po Duncańsku),a ten George to nikt wybitny,nie osiągnie niczego w półciężkiej!

Duncan

Drago

Chris Byrd podobno wylądował w szpitalu po walce z Georgiem.Czytałem nawet, że był umierający.Dostał dużą ilośc ciosów(3 razy był na deskach), podobno w trakcie walki nabawił się kontuzji barku(po walce dostawał morfinę) i podobno nawet stracił przytomność.Do tego dochodzi jeszcze 20 kg w dół w bardzo krótkim czasie.

Myślę, że powinien już pomyśleć o emeryturze, ewentualnie na do widzenia pyknąć jakiegoś cruisera(jeśli forma pozwoli).Dużych pięniedzy nie zarobi napewno, ale na koniec mógłby wygrać.Taki Rob Calloway też walczył w HW, jest stary a nazwisko trochę znane...Oczywiście zdrowie ważniejsze a i ewentualny powrót na ring nieopłacalny.Za mało do zyskania, za dużo do stracenia.

Sztefen